kiedy utniemy...<br><br>A kiedy utniemy <br><br>krakowiaka z nogi,<br><br>pójdą wiechcie z butów, <br><br>a drzazgi z podłogi!<br><br> <br>Kiedy wykręcimy <br><br>wkoło obereczka, <br><br>zastęka, zajęczy <br><br>ta stara chateczka. <br><br><br><br><tit>Baj-baj-baj...</><br><br>"Dziadusiu-siwusiu, <br><br>siądź koło kominka. <br><br>Pali się brzezinka. <br><br>Siądźże tu na ławie. <br><br>Ogieńka poprawię. <br><br>A ty znów <br><br>bajkę mów."<br><br><br><br>Baj-baj-baj... Baj-baj-baj... <br><br>"Wnuczeńku-Józieńku, <br><br>podaj mi fajeczkę, <br><br>zakurzę troszeczkę. <br><br>Bajka będzie rzewna:<br><br>pastuszek, królewna, <br><br>złoty mur, <br><br>piorun z chmur..."<br><br><br><br><tit>Śpi Jasiunio</><br><br> Husi-husi... Husi-husi... <br><br> w tej lipowej kolebusi. <br><br> Za okienkiem po ogródku <br><br> nocka chodzi powolutku.<br><br> <br> Luli-luli... Luli-luli... <br><br> nie ma w chacie dziś matuli. <br><br> Nie ma matki, jest