Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
że dostanę zawału serca. Moje przerażenie było tym większe, że akurat p. Helena S. należy do rodziny szczególnie życzliwie traktowanej w ostatnich latach przez Wydział Geodezji i Architektury. Wszystkie ich pomysły budowlane były realizowane w tempie przyśpieszonym na prawach wyjątkowych.
W najbliższy więc poniedziałek poszłam do burmistrza mgr inż. P. Bąka. Niestety, nic sensownego nie usłyszałam, prosiłam wobec tego o rzetelne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, nie z mojej winy - na piśmie. Po 3 tygodniach otrzymałam pismo wyjaśniające, a raczej świadczące o wyjątkowej arogancji urzędników. Przytoczę tylko fragment: "Równocześnie pragniemy podkreślić, że bez Pani informacji Wydział nie miał podstawy dokonania zmiany właściciela, gdyż
że dostanę zawału serca. Moje przerażenie było tym większe, że akurat p. Helena S. należy do rodziny szczególnie życzliwie traktowanej w ostatnich latach przez Wydział Geodezji i Architektury. Wszystkie ich pomysły budowlane były realizowane w tempie przyśpieszonym na prawach wyjątkowych.<br>W najbliższy więc poniedziałek poszłam do burmistrza mgr inż. P. Bąka. Niestety, nic sensownego nie usłyszałam, prosiłam wobec tego o rzetelne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, nie z mojej winy - na piśmie. Po 3 tygodniach otrzymałam pismo wyjaśniające, a raczej świadczące o wyjątkowej arogancji urzędników. Przytoczę tylko fragment: "Równocześnie pragniemy podkreślić, że bez Pani informacji Wydział nie miał podstawy dokonania zmiany właściciela, gdyż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego