Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
Wieś nieduża. A wam co zginęło?
- But. Pokaż, Piotrek. Jeden jest, a drugiego nie ma.
- W naszej wsi? W naszej wsi nie mógł zginąć. Każdy widzi, kto w czym
chodzi. To nie w naszej wsi, żeby ktoś się na buta połakomił. I to
jeszcze jednego. To nie w naszej wsi.
- Baranki Boże - wyrzekała matka, gdyśmy znów znaleźli się w polach.
- A każdemu złodziejem z oczu patrzyło. Widziałeś? Szliśmy w tamtą
stronę, chciałam tu mleka kupić, to u każdego albo śmietana już na
wierzch wyszła i nie będzie bełtał, albo na zsiadłe odstawił. To mogli
tego buta znaleźć i tylko niepotrzebnie idziemy
Wieś nieduża. A wam co zginęło?<br> - But. Pokaż, Piotrek. Jeden jest, a drugiego nie ma.<br> - W naszej wsi? W naszej wsi nie mógł zginąć. Każdy widzi, kto w czym<br>chodzi. To nie w naszej wsi, żeby ktoś się na buta połakomił. I to<br>jeszcze jednego. To nie w naszej wsi.<br> - Baranki Boże - wyrzekała matka, gdyśmy znów znaleźli się w polach.<br>- A każdemu złodziejem z oczu patrzyło. Widziałeś? Szliśmy w tamtą<br>stronę, chciałam tu mleka kupić, to u każdego albo śmietana już na<br>wierzch wyszła i nie będzie bełtał, albo na zsiadłe odstawił. To mogli<br>tego buta znaleźć i tylko niepotrzebnie idziemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego