Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 9
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zimę - mówi ksiądz proboszcz - tego roku obrodziły porzeczki w ogrodzie parafialnym, zaproponowałem, żeby je wykorzystała. Kiedy zajęta była zbieraniem, ktoś zapukał do drzwi plebanii. Babcia myśląc, że gospodyni nie słyszy pukania, zaczęła wołać - Helciu otwórz, jakieś pany przyszły. Okazało się, że był to kardynał Macharski w cywilnym ubraniu, na urlopie.
Błogosławieństwo, jakiego wówczas udzielił kardynał Bronisławie Naglak - zdaniem rodziny - nie bez znaczenia jest dla jej długowieczności.
- Przez całe życie babcia zaczynała dzień od odśpiewania godzinek, nie opuściła ani jednej zwrotki. Dopiero teraz nieco osłabła, bo na starość źle słyszy - mówią domownicy.
- Kiedy zdarzały się jej bezsenne noce, potrafiła śpiewać przez wiele
zimę - mówi ksiądz proboszcz - tego roku obrodziły porzeczki w ogrodzie parafialnym, zaproponowałem, żeby je wykorzystała. Kiedy zajęta była zbieraniem, ktoś zapukał do drzwi plebanii. Babcia myśląc, że gospodyni nie słyszy pukania, zaczęła wołać - Helciu otwórz, jakieś &lt;orig&gt;pany&lt;/&gt; przyszły. Okazało się, że był to kardynał Macharski w cywilnym ubraniu, na urlopie.<br>Błogosławieństwo, jakiego wówczas udzielił kardynał Bronisławie Naglak - zdaniem rodziny - nie bez znaczenia jest dla jej długowieczności.<br>- Przez całe życie babcia zaczynała dzień od odśpiewania godzinek, nie opuściła ani jednej zwrotki. Dopiero teraz nieco osłabła, bo na starość źle słyszy - mówią domownicy.<br>- Kiedy zdarzały się jej bezsenne noce, potrafiła śpiewać przez wiele
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego