Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
nie wystarcza i nie jest konieczny, by ufać jakiemuś kryterium prawdy - jeśli się w tym nie mylę, Kołakowskiego parafraza ("albo Bóg, albo nihilizm poznawczy") słynnego powiedzenia Dostojewskiego jest nie do utrzymania.
Może nie będzie zbytnio patetyczne powtórzenie, że moje uwagi nie mają nic wspólnego z tezą o istnieniu lub nieistnieniu Boga. Dają natomiast wyraz przekonaniu, że jeśli chodzi o nasze wysiłki poznawcze na tym świecie - musimy sobie radzić sami. Dają więc wyraz przekonaniu, że idea Absolutnego Poręczyciela Prawdy jest tyleż słynna, co iluzoryczna.
Podobnie iluzoryczna jest, jak sądzę, idea Absolutnego Poręczyciela Przyzwoitości. Ale to już inna historia.
SA: Czytając "Religion" doznałem
nie wystarcza i nie jest konieczny, by ufać jakiemuś kryterium prawdy - jeśli się w tym nie mylę, Kołakowskiego parafraza ("albo Bóg, albo nihilizm poznawczy") słynnego powiedzenia Dostojewskiego jest nie do utrzymania.<br> Może nie będzie zbytnio patetyczne powtórzenie, że moje uwagi nie mają nic wspólnego z tezą o istnieniu lub nieistnieniu Boga. Dają natomiast wyraz przekonaniu, że jeśli chodzi o nasze wysiłki poznawcze na tym świecie - musimy sobie radzić sami. Dają więc wyraz przekonaniu, że idea Absolutnego Poręczyciela Prawdy jest tyleż słynna, co iluzoryczna.<br> Podobnie iluzoryczna jest, jak sądzę, idea Absolutnego Poręczyciela Przyzwoitości. Ale to już inna historia.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;SA&lt;/hi&gt;: &lt;page nr=10&gt;&lt;who2&gt;Czytając "Religion" doznałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego