Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
NIBEK
Dosyć. Miej trochę więcej szacunku dla moich siwych włosów.
KUZYN
wczytując się w dziennik
Nic. Ani słowa. Ani jednej wzmianki. Ciągle ta sama teoria, że wszystko jest snem.
Czyta
"15 czerwca. Dziś zawlókł mnie Ignacy prawie gwałtem do Maszejki. Tak boi się Dyapcia, że już nie przychodzi do mnie. Boi się też swego pokoju".
Do Kozdronia
A! To ona mnie jeszcze z tobą zdradzała, podły tchórzu! Odpowiesz mi za to!



KOZDROŃ
Przebaczam panu. Wola nieboszczki jest dla mnie święta. Ale czytaj pan dalej. Ja wiem, co było 15 czerwca. Ja ją dotąd kocham. Tylko strach zwycięża moją miłość. Jestem między dwiema
NIBEK<br>Dosyć. Miej trochę więcej szacunku dla moich siwych włosów.<br> KUZYN<br> wczytując się w dziennik<br>Nic. Ani słowa. Ani jednej wzmianki. Ciągle ta sama teoria, że wszystko jest snem.<br> Czyta<br>"15 czerwca. Dziś zawlókł mnie Ignacy prawie gwałtem do Maszejki. Tak boi się Dyapcia, że już nie przychodzi do mnie. Boi się też swego pokoju".<br> Do Kozdronia<br>A! To ona mnie jeszcze z tobą zdradzała, podły tchórzu! Odpowiesz mi za to!<br><br>&lt;page nr=154&gt;<br><br> KOZDROŃ<br>Przebaczam panu. Wola nieboszczki jest dla mnie święta. Ale czytaj pan dalej. Ja wiem, co było 15 czerwca. Ja ją dotąd kocham. Tylko strach zwycięża moją miłość. Jestem między dwiema
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego