Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
zażądać głosowania.
- Va bene - odparł Duce - Dobrze.
Głosowanie nad wnioskiem Grandiego rozpoczęło się. Każdy po kolei podnosił się i wypowiadał się "tak" lub "nie" o wniosku. Pierwszy, Scorza, powiedział wyraźnie: "Nie". Potem usiadł i jako sekretarz partii rozpoczął protokołowanie głosów. Jego sąsiadem był prezydent senatu. Powiedział: "Wstrzymuję się". Stary de Bono podniósł się z trudem i wyskandował: "Głosuję: taki!" Po nim następował Grandi. Następnie Bottai wygłosił jeszcze jedno "tak".
W nocnej debacie zabierało głos dwunastu uczestników zebrania. Pozostałych czternastu słuchało w milczeniu; ale od ich właśnie głosów zależał wynik.
I oto większość tych, którzy w oczy nic Mussoliniemu nie mówili, ale
zażądać głosowania.<br>- &lt;foreign&gt;Va bene&lt;/&gt; - odparł Duce - Dobrze.<br>Głosowanie nad wnioskiem Grandiego rozpoczęło się. Każdy po kolei podnosił się i wypowiadał się "tak" lub "nie" o wniosku. Pierwszy, Scorza, powiedział wyraźnie: "Nie". Potem usiadł i jako sekretarz partii rozpoczął protokołowanie głosów. Jego sąsiadem był prezydent senatu. Powiedział: "Wstrzymuję się". Stary de Bono podniósł się z trudem i wyskandował: "Głosuję: taki!" Po nim następował Grandi. Następnie Bottai wygłosił jeszcze jedno "tak".<br>W nocnej debacie zabierało głos dwunastu uczestników zebrania. Pozostałych czternastu słuchało w milczeniu; ale od ich właśnie głosów zależał wynik.<br>I oto większość tych, którzy w oczy nic Mussoliniemu nie mówili, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego