wyborczych plakatach. <br> Założeniem jest powołanie spółki, która ma dzierżawić budynki i urządzenia. Nasza inicjatywa została przemyślana, podpisało się pod nią 133 pracowników - mówił podczas sesji starosta. <br><br>luty 2002 <br><br>&lt;tit&gt;Mało obiektywna sytuacja&lt;/&gt;<br> Czy ostatni blamaż w postaci zamknięcia oddziału rehabilitacyjnego (przypomnijmy otwierał go w podniosłej atmosferze następca dyrektor Beaty Prusińskiej, Marcin Borek). I co z tego, że oddział cieszył się bardzo dobrą opinią pacjentów, że pracowali tam świetni fachowcy, skoro kasa z Kasy była śmiesznie mała. Owszem zawiniła Kasa, ale też, a może przede wszystkim ci, którzy liczyli na mannę z nieba. Czy nie najwyższa już pora skończyć z tego rodzaju eksperymentami