Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
życiorys bywa powszechnie odbierany jako "biografia świadectwa". Okazał się pan wyjątkowo odporny na działanie relatywizmów wszelkiego typu.

Gustaw Herling-Grudziński: - Wybrałem dość konsekwentną drogę życiową, która polegała na tym, by trzymać się praw moralnych i nie pozwalać na ich dewaluację. Nie mam skłonności do osądzania kogokolwiek, ale pamiętam, że Tadeusz Borowski wyszedł z Oświęcimia jako człowiek moralnie wypalony. Ja byłem w łagrze i starałem się, z wielkim trudem, trwać przy pewnych wartościach. Nie jestem jednak pewien, czy taką linię zachowałbym do końca - uratowała mnie amnestia.

- W Polsce żywe jest przekonanie, że Niemcy starali się zniszczyć naród fizycznie, natomiast Rosjanie próbowali ukraść
życiorys bywa powszechnie odbierany jako "biografia świadectwa". Okazał się pan wyjątkowo odporny na działanie &lt;orig&gt;relatywizmów&lt;/&gt; wszelkiego typu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who6&gt;Gustaw Herling-Grudziński: - Wybrałem dość konsekwentną drogę życiową, która polegała na tym, by trzymać się praw moralnych i nie pozwalać na ich dewaluację. Nie mam skłonności do osądzania kogokolwiek, ale pamiętam, że Tadeusz Borowski wyszedł z Oświęcimia jako człowiek moralnie wypalony. Ja byłem w łagrze i starałem się, z wielkim trudem, trwać przy pewnych wartościach. Nie jestem jednak pewien, czy taką linię zachowałbym do końca - uratowała mnie amnestia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who5&gt;- W Polsce żywe jest przekonanie, że Niemcy starali się zniszczyć naród fizycznie, natomiast Rosjanie próbowali ukraść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego