nie zmieni, a na razie nic na to nie wskazuje, to głównym weryfikatorem rządu będzie Marek Borowski i jego partia, a ściślej biorąc, trzydziestoosobowy klub. Co zatem oznacza pakt Belki z "borówkami"? Wygląda to tak, jakby Belka zamierzał się osobno rozliczać przed klubem SLD, a osobno przed Socjaldemokracją, zwłaszcza że Borowski podkreśla, iż do żadnej koalicji rządowej nie wchodzi i umawia się tylko z premierem jak mężczyzna z mężczyzną. Wciąż nie są jasne szczegóły tej dość jednak dziwnej umowy.<br><br>Niewykluczone, że jej elementem jest odejście z rządu wicepremiera Jerzego Hausnera (już się mówi o planie Patera, od ministra Krzysztofa Patera zajmującego