Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
napisem: Zeżarliśmy twoje lody. Pani Matyldzie jesteś winien pięćdziesiąt groszy.
Dławienie w gardle stało się zasadniczą częścią fizjologicznych doznań Lesia. Dyszeć przestał całkowicie. Patrzył na piętnaście złotych i na kartkę, patrzył i patrzył, i patrzył, aż do chwili, kiedy straszliwa wizja sześciorga zwłok, sześciu ukwieconych katafalków, sześciu gustownych nagrobków na Bródnie przesłoniła mu wszystko.
- Reklamową gabloootęęę - zawodził Włodek w swoim pokoju. - Reklamową gablooooo!
Umysł Lesia ruszył na skrzydłach cyklonu. KTO?! Kto zeżarł truciznę?!
Paczek było sześć... Pani Matyldzie pięćdziesiąt groszy... Pani Matylda na pewno! Tych troje tutaj... Barbara!!!
Jęk, który wydarł się z jego ust, zagłuszył niemal pienia Włodka. Ratować!!! Ratować
napisem: Zeżarliśmy twoje lody. Pani Matyldzie jesteś winien pięćdziesiąt groszy.<br>Dławienie w gardle stało się zasadniczą częścią fizjologicznych doznań Lesia. Dyszeć przestał całkowicie. Patrzył na piętnaście złotych i na kartkę, patrzył i patrzył, i patrzył, aż do chwili, kiedy straszliwa wizja sześciorga zwłok, sześciu ukwieconych katafalków, sześciu gustownych nagrobków na Bródnie przesłoniła mu wszystko.<br>- Reklamową gabloootęęę - zawodził Włodek w swoim pokoju. - Reklamową gablooooo!<br>Umysł Lesia ruszył na skrzydłach cyklonu. KTO?! Kto zeżarł truciznę?!<br>Paczek było sześć... Pani Matyldzie pięćdziesiąt groszy... Pani Matylda na pewno! Tych troje tutaj... Barbara!!!<br>Jęk, który wydarł się z jego ust, zagłuszył niemal pienia Włodka. Ratować!!! Ratować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego