żołnierzy do &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Wkrótce do domów ma wrócić jedna piąta amerykańskich żołnierzy, a Polacy świetnie sobie radzą w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;. Mają dużo lepsze kontakty z Irakijczykami&lt;/&gt; - tłumaczy nam wysoki rangą urzędnik amerykańskiego &lt;name type="org"&gt;Pentagonu&lt;/&gt;.<br>I właśnie na ten temat miał rozmawiać z &lt;name type="person"&gt;Millerem&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Aznar&lt;/&gt;. Dlaczego on? Bo &lt;name type="place"&gt;Hiszpania&lt;/&gt; - oprócz &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Wielkiej Brytanii&lt;/&gt; - jest największym sojusznikiem &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Europie&lt;/&gt;. A poza tym Amerykanie szykują dla &lt;name type="person"&gt;Aznara&lt;/&gt; nową funkcję - miałby być ich pośrednikiem w kontaktach z nieprzychylnymi &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; krajami &lt;name type="org"&gt;Unii Europejskiej&lt;/&gt;.<br>Czy &lt;name type="person"&gt;Aznar&lt;/&gt; coś wskórał? Nie wiadomo. Ale nasz minister obrony bardzo sceptycznie ocenia szansę na zwiększenie polskiego kontyngentu w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Chcemy raczej, by