Typ tekstu: Prasa
Autor: Łotysz Stanisław
Tytuł: Brukowiec Ochlański
Miejsce wydania: Ochla
Rok: 2003
i ci, którzy za nią zapłacili. Wszystko byłoby OK gdyby zapłacili za to ze swoich pieniędzy...
Czytelniku drogi!
Nie czekaj, aż inni cię ubiegną czy choćby ujadą! Zawitaj jak najszybciej do Ochli, przejedź się naszą nową drogą, a lawirując między studzienkami wczuj się w delikatne kołysanie na lekko falowanej nawierzchni. Buja jak cholera! Daj się ponieść tej fali! A zatem...
Falluj razem z nami!
Oficjalnie zamykamy przy tym listę "Wytrzęsionych na Ochlańskim Bruku". Niniejszym otwieramy uroczyście listę "Sfalowanych Ochlapusów".

Nie tędy droga!
Typowy dla stosunków ochlańskich bezruch w ostatnich dniach nagle ustąpił, a jego miejsce zajęło sięgające szczytów podniecenie. Ale dość
i ci, którzy za nią zapłacili. Wszystko byłoby OK gdyby zapłacili za to ze swoich pieniędzy... <br>Czytelniku drogi!<br>Nie czekaj, aż inni cię ubiegną czy choćby ujadą! Zawitaj jak najszybciej do Ochli, przejedź się naszą nową drogą, a lawirując między studzienkami wczuj się w delikatne kołysanie na lekko falowanej nawierzchni. Buja jak cholera! Daj się ponieść tej fali! A zatem...<br>Falluj razem z nami!<br>Oficjalnie zamykamy przy tym listę "Wytrzęsionych na Ochlańskim Bruku". Niniejszym otwieramy uroczyście listę "Sfalowanych &lt;orig&gt;Ochlapusów&lt;/&gt;".&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Nie tędy droga!&lt;/&gt;<br>Typowy dla stosunków ochlańskich bezruch w ostatnich dniach nagle ustąpił, a jego miejsce zajęło sięgające szczytów podniecenie. Ale dość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego