Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
proszona, sama z siebie. Uśmiech, ciepło, łzy zamazują wzrok, mimo że szkła już są. Nie płaczę po zmarłym, tylko tak. Moja córeczko, mimo wszystko wciąż jesteś moją córeczką i nic na świecie nie jest w stanie tego zmienić. Dopóki żyję. Nie pojadę na pogrzeb księdza Balcerzaka. Dziś o piętnastej w Byczynie. Dobrze, że jednak tam. Proboszcz wróci do swojej parafii, zostanie w niej na zawsze. Jak jego poprzednicy spocznie na przykościelnym cmentarzu, blisko miejsca, które bieli się marmurem tablicy przypominającej nazwiska weselników z Wólki. Zapewne dziś rosną obok niej kwiaty. Zapewne pielęgnują tę zieleń troskliwie szkolne dzieci. Być może, kiedy do
proszona, sama z siebie. Uśmiech, ciepło, łzy zamazują wzrok, mimo że szkła już są. Nie płaczę po zmarłym, tylko tak. Moja córeczko, mimo wszystko wciąż jesteś moją córeczką i nic na świecie nie jest w stanie tego zmienić. Dopóki żyję. Nie pojadę na pogrzeb księdza Balcerzaka. Dziś o piętnastej w Byczynie. Dobrze, że jednak tam. Proboszcz wróci do swojej parafii, zostanie w niej na zawsze. Jak jego poprzednicy spocznie na przykościelnym cmentarzu, blisko miejsca, które bieli się marmurem tablicy przypominającej nazwiska weselników z Wólki. Zapewne dziś rosną obok niej kwiaty. Zapewne pielęgnują tę zieleń troskliwie szkolne dzieci. Być może, kiedy do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego