Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mili, uczciwi i hojni. Jutro jadę wybrać dom. Z klubu dostanę też Toyotę. Mam tydzień na załatwienie wizy i pozwolenia na pracę, bo w następną sobotę lecimy na obóz do Turcji.
Pół Polski szukało cię, gdy się okazało, że pertraktujesz z Nijmegen. Podobno byłeś na meczu NEC z Heerenveen...
- (śmiech) Byłem, byłem. Nie musiałem nawet doklejać sztucznej brody i wkładać ciemnych okularów. Wcale nie jest tak trudno ukryć się przed dziennikarzami. Są miejsca, gdzie nie jesteście wpuszczani. Jednym z nich jest loża VIP-ów i tam właśnie w spokoju oglądałem mecz.
Pożegnałeś się już z kolegami z Groclinu i z prezesem Drzymałą
mili, uczciwi i hojni. Jutro jadę wybrać dom. Z klubu dostanę też Toyotę. Mam tydzień na załatwienie wizy i pozwolenia na pracę, bo w następną sobotę lecimy na obóz do Turcji.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Pół Polski szukało cię, gdy się okazało, że pertraktujesz z Nijmegen. Podobno byłeś na meczu NEC z Heerenveen...&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- (śmiech) Byłem, byłem. Nie musiałem nawet doklejać sztucznej brody i wkładać ciemnych okularów. Wcale nie jest tak trudno ukryć się przed dziennikarzami. Są miejsca, gdzie nie jesteście wpuszczani. Jednym z nich jest loża VIP-ów i tam właśnie w spokoju oglądałem mecz.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Pożegnałeś się już z kolegami z Groclinu i z prezesem Drzymałą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego