która trwa do dziś. Arafat został ogłoszony wrogiem Izraela i odizolowany w na wpół zniszczonej siedzibie w Ramalli. Gdy negocjacje pokojowe zostały wznowione i pojawiła się szansa na rozwiązanie konfliktu w ramach tzw. mapy drogowej, Izraelczycy nie chcieli już z nim rozmawiać.<br><br>&lt;tit&gt;2004, Ramalla - przed odlotem na leczenie do Paryża&lt;/&gt;<br><br>(C) REUTERS / TV<br><br>&lt;au&gt;&lt;gap&gt;, BBC, PAP&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Umarł człowiek pokoju - mówili ze smutkiem Palestyńczycy. Nie żyje ojciec terroryzmu - cieszyli się izraelscy osadnicy&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Odszedł &lt;name type="person"&gt;Arafat&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Rawhi Fattuh&lt;/&gt; - Tymczasowy następca &lt;name type="person"&gt;Arafata&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Charyzmatyczny i barwny&lt;/&gt;<br><br>Po śmierci &lt;name type="person"&gt;Arafata&lt;/&gt; przywódcy &lt;name type="place"&gt;Autonomii Palestyńskiej&lt;/&gt; ogłosili czterodniową żałobę. Palestyńczycy wyszli na ulice, aby oddać cześć zmarłemu.<br>Gdy z &lt;name type="place"&gt;Paryża&lt;/&gt; nadeszła