sobą i w pewnym stopniu rywalizowali.<br> Zamykam książkę "Ostatnią paradą" - syntetycznym ujęciem losów naszych siedmiu transatlantyków, które razem zaprezentowuję na okładce. (s. 11) <br><br><tit>Loksodroma Szamana</><br><br> W marcu 1931 roku do brzegów Ameryki Północnej zbliżał się polski parowiec transatlantycki "Kościuszko". Na jego pokładzie, w barze pasażerów kabinowych, odbywały się "MISTERIA NA CZEŚĆ SYNA POSEJDONOWEGO, Oriona, myśliwego, wzrostu tak olbrzymiego, że kiedy brodził po największych głębinach morza, głowa jego wystawała jeszcze nad wodą".<br> Duszą misteriów był kapitan statku, Eustazy Borkowski, słuchaczami - grono wybranych przez kapitana dostojnych pasażerów. Kapitan był przejęty swą rolą gospodarza statku. Zabawiając swych gości jak umiał najlepiej, wskazywał obecnym trzy