mnie nie ma na świecie!<br><br>Ucz się pożądać mej śmierci, ponętne pieścić <orig>nietrwanie</>,<br>Całować mrzonkę, co dla cię kształt ust czerwonych przybiera,<br>I wierzyć w radość mych cieni i w oczu mych obcowanie:<br>Nie widzi, jeno obcuje ten, co naprawdę umiera.<br><br>Uczył się kochać umarłą, pieścił dłoń, której nie było,<br>Całował oczy zamknięte, każdą powiekę z osobna,<br>Porozumiewał się z piersią, jak z pełną pieszczot mogiłą -<br>Ale nie wiedział, co czuła, bo nazbyt była <orig>zagrobna</>.<br><br>Czy czujesz moje pieszczoty i pocałunki i radość?<br>Czyli nie bolą cię mroki i nieistnienia nadmiary?<br>O, wyznaj wszystko do końca, uczyń tęsknocie mej zadość,<br>Zadrżyj