Logistics&lt;/&gt;, która zaczęła sprowadzać paliwo z &lt;name type="place"&gt;Białorusi&lt;/&gt; i wygrywała kolejne przetargi, z dnia na dzień stając się poważnym graczem na rynku. &lt;name type="org"&gt;Orlen&lt;/&gt;, odcięty od &lt;name type="org"&gt;PKP&lt;/&gt;, stracił grube miliony. Według &lt;name type="person"&gt;Dawida Piekarza&lt;/&gt;, rzecznika prasowego &lt;name type="org"&gt;Orlenu&lt;/&gt;, w spółce prowadzona jest wewnętrzna kontrola, która bada sprawę.<br>Odkryliśmy interesujący wątek tej historii: gdy &lt;name type="org"&gt;PKP Cargo&lt;/&gt; miało wątpliwości, czy &lt;name type="org"&gt;JK Energy&amp;amp;Logistics&lt;/&gt; wywiąże się z kontraktu, spółce tej pomógł... &lt;name type="org"&gt;Orlen&lt;/&gt;, czyli przegrana konkurencja. Gwarancji na dostawy paliw dla &lt;name type="org"&gt;PKP&lt;/&gt; udzielił należący do &lt;name type="org"&gt;Orlenu&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;Petro Profit&lt;/&gt;. W jego radzie nadzorczej zasiadał w tym czasie &lt;name type="person"&gt;Bogdan Łęski&lt;/&gt;, biznesmen znany m.in. z handlu bronią i produkcji amunicji