Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
się samochodem.
Jechał ze swoją kochanką, samochodem męża kochanki.
- A więc gorzej nie mogłeś trafić - powiada Ryszard.
- Zresztą, nie wiadomo, może należałoby powiedzieć odwrotnie, lepiej nie mogłeś trafić.
Adam, nie kryjąc zniecierpliwionej złości, energicznie pochyla się w stronę przyjaciela.
- Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś? - syczy.
- Dlaczego? - powtarza skrócony syk.
- Celowo - łagodnie mówi Ryszard.
- Po pierwsze, przypomnij sobie legendę o tym facecie, który poszedł w podziemia zamku.
Zgodzisz się ze mną, że gdyby on nie poszedł, byłby jeszcze bardziej nieszczęśliwy i nigdy by sobie tego nie darował, że zaprzepaścił szansę.
Po drugie, w twoim wypadku, gdybyś się dowiedział, że jej mąż
się samochodem.<br> Jechał ze swoją kochanką, samochodem męża kochanki.<br> - A więc gorzej nie mogłeś trafić - powiada Ryszard.<br> - Zresztą, nie wiadomo, może należałoby powiedzieć odwrotnie, lepiej nie mogłeś trafić.<br> Adam, nie kryjąc zniecierpliwionej złości, energicznie pochyla się w stronę przyjaciela.<br> - Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś? - syczy.<br> - Dlaczego? - powtarza skrócony syk.<br> - Celowo - łagodnie mówi Ryszard.<br> - Po pierwsze, przypomnij sobie legendę o tym facecie, który poszedł w podziemia zamku.<br> Zgodzisz się ze mną, że gdyby on nie poszedł, byłby jeszcze bardziej nieszczęśliwy i nigdy by sobie tego nie darował, że zaprzepaścił szansę.<br> Po drugie, w twoim wypadku, gdybyś się dowiedział, że jej mąż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego