Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zadzwoniła Angela Merkel, szefowa CDU. - Bardzo szybko się obudził - powiedziała potem pani Merkel.
Analitycy przewidywali, że to właśnie na Köhlera może paść wybór. Przypominano, że już były kanclerz Helmut Kohl, który pracował z nim ponad 10 lat, mówił o nim "skarb" i bardzo polegał na nim w zakresie dyplomacji ekonomicznej.
Centroprawica do ostatniej chwili nie mogła się jednak porozumieć. Przywódcy CDU i CSU Angela Merkel i Edmund Stoiber myślą już bowiem o wyborach w 2006 roku. Każde z nich chciałoby zostać kanclerzem. Dlatego wzajemnie proponowali siebie na prezydenta, co zaczynało być komiczne. Negocjacje trwały od miesięcy, ale ostateczna rozgrywka rozpoczęła się
zadzwoniła &lt;name type="person"&gt;Angela Merkel&lt;/&gt;, szefowa &lt;name type="org"&gt;CDU&lt;/&gt;. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Bardzo szybko się obudził&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedziała potem pani &lt;name type="person"&gt;Merkel&lt;/&gt;.<br>Analitycy przewidywali, że to właśnie na &lt;name type="person"&gt;Köhlera&lt;/&gt; może paść wybór. Przypominano, że już były kanclerz &lt;name type="person"&gt;Helmut Kohl&lt;/&gt;, który pracował z nim ponad 10 lat, mówił o nim &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"skarb"&lt;/&gt;&lt;/&gt; i bardzo polegał na nim w zakresie dyplomacji ekonomicznej.<br>Centroprawica do ostatniej chwili nie mogła się jednak porozumieć. Przywódcy &lt;name type="org"&gt;CDU&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;CSU&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Angela Merkel&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Edmund Stoiber&lt;/&gt; myślą już bowiem o wyborach w 2006 roku. Każde z nich chciałoby zostać kanclerzem. Dlatego wzajemnie proponowali siebie na prezydenta, co zaczynało być komiczne. Negocjacje trwały od miesięcy, ale ostateczna rozgrywka rozpoczęła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego