Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
wyrozumiała i spokojna, łagodzi nieporozumienia. Razem tworzą udany duet... w życiu i na scenie.
Sympatyczna para, znana widzom z "Miodowych lat", wkrótce obchodzić będzie osiemnastą rocznicę ślubu. Tygodnikowi "Naj" państwo Żakowie opowiadają o swoim życiu, a także wspólnej pracy.
Skąd Państwo pochodzą?
Katarzyna Żak: - Jestem torunianką. Pochodzę z rodziny lekarskiej.
Cezary Żak: - A ja urodziłem się w rodzinie nauczycielskiej, w Brzegu Dolnym, małym miasteczku pod Wrocławiem. Tam skończyłem liceum. Chciałem zostać nauczycielem, zdawałem nawet na romanistykę. Egzamin z francuskiego zaliczyłem bez trudu, ale oblałem polski, bo... nie przeczytałem "Placówki" Prusa. Nie dostałem się wtedy na studia i dzisiaj mogę powiedzieć, że
wyrozumiała i spokojna, łagodzi nieporozumienia. Razem tworzą udany duet... w życiu i na scenie. <br>Sympatyczna para, znana widzom z "Miodowych lat", wkrótce obchodzić będzie osiemnastą rocznicę ślubu. Tygodnikowi "Naj" państwo Żakowie opowiadają o swoim życiu, a także wspólnej pracy. <br>&lt;who7&gt;Skąd Państwo pochodzą?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Katarzyna Żak: - Jestem torunianką. Pochodzę z rodziny lekarskiej.&lt;/&gt;<br>&lt;who9&gt;Cezary Żak: - A ja urodziłem się w rodzinie nauczycielskiej, w Brzegu Dolnym, małym miasteczku pod Wrocławiem. Tam skończyłem liceum. Chciałem zostać nauczycielem, zdawałem nawet na romanistykę. Egzamin z francuskiego zaliczyłem bez trudu, ale oblałem polski, bo... nie przeczytałem "Placówki" Prusa. Nie dostałem się wtedy na studia i dzisiaj mogę powiedzieć, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego