Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rzesz z Europy marzeniem, ziemią obiecaną.

Ale Wilde'owi jak widać Ameryka się nie podobała, wolał Europę, choć zaznał w ojczyźnie wiele goryczy. Nie mniejszą musieli przeżyć Amerykanie zapraszając Dickensa w 1842 r., autora wówczas za Oceanem po prostu rozchwytywanego; przeróbki "Olivera Twista" szły w tanich teatrzykach tak jak później filmy Chaplina. Dickens zaczął ogląd Ameryki od więzień i domów wariatów. "Lot nad kukułczym gniazdem" miał więc swój XIX-wieczny pierwowzór. Wielki Anglik schlastał wszystko: od Chicago - którego rzeźnie posłużyły potem za symbol mięsożernej, krwistej czy krwiożerczej Ameryki, po Waszyngton i sam Kapitol. Może nie ma co się tak biczować za naszych
rzesz z Europy marzeniem, ziemią obiecaną.<br><br>Ale Wilde'owi jak widać Ameryka się nie podobała, wolał Europę, choć zaznał w ojczyźnie wiele goryczy. Nie mniejszą musieli przeżyć Amerykanie zapraszając Dickensa w 1842 r., autora wówczas za Oceanem po prostu rozchwytywanego; przeróbki "Olivera Twista" szły w tanich teatrzykach tak jak później filmy Chaplina. Dickens zaczął ogląd Ameryki od więzień i domów wariatów. "Lot nad kukułczym gniazdem" miał więc swój XIX-wieczny pierwowzór. Wielki Anglik schlastał wszystko: od Chicago - którego rzeźnie posłużyły potem za symbol mięsożernej, krwistej czy krwiożerczej Ameryki, po Waszyngton i sam Kapitol. Może nie ma co się tak biczować za naszych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego