Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
o które prosiłem w dziale katalogowym archiwów. Czekały od poniedziałku, a dziś była środa. Uważałem więc za właściwe wytłumaczyć się jakoś. Powiedziałem, że pilne zajęcia przeszkodziły mi w przyjściu. Po czym wziąłem dokumenty i zaniosłem na mój stół. Było ich pięć. Wszystkie pochodziły z XIV wieku. Przy każdym zwisała pieczęć. Chroniły je metalowe otoczki, również z epoki. Mimo tej ochrony wosk pieczęci nie wszędzie się zachował. Zmartwiło mnie to. Bo przecież nie o treść dokumentów, lecz o te pieczęcie mi szło.
Przyjrzałem się jednak naprzód samym dokumentom. Miałem oto przed sobą pięć wyroków rotalnych. Dwa dotyczyły anulacji, trzeci dyspensy, czwarty i
o które prosiłem w dziale katalogowym archiwów. Czekały od poniedziałku, a dziś była środa. Uważałem więc za właściwe wytłumaczyć się jakoś. Powiedziałem, że pilne zajęcia przeszkodziły mi w przyjściu. Po czym wziąłem dokumenty i zaniosłem na mój stół. Było ich pięć. Wszystkie pochodziły z XIV wieku. Przy każdym zwisała pieczęć. Chroniły je metalowe otoczki, również z epoki. Mimo tej ochrony wosk pieczęci nie wszędzie się zachował. Zmartwiło mnie to. Bo przecież nie o treść dokumentów, lecz o te pieczęcie mi szło.<br>Przyjrzałem się jednak naprzód samym dokumentom. Miałem oto przed sobą pięć wyroków rotalnych. Dwa dotyczyły anulacji, trzeci dyspensy, czwarty i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego