VI 1979 r.<br><br>Mówi Ojciec, że adresatem apelu Papieża: "Nie bójcie się otworzyć drzwi Chrystusowi", jest również Kościół. To brzmi prawie jak herezja! Czy Kościół - założony przez Chrystusa, Kościół, w którym, jak wierzymy, On sam jest obecny - może się lękać Chrystusa?<br>Tropienie herezji to raczej dominikańska specjalność. Rzecz jasna, Jezus Chrystus jest realnie obecny w Kościele, ale zarazem można też spokojnie powiedzieć, że jest ciągle za mało obecny w sercu każdego człowieka, każdego członka Kościoła. Gdyby chrześcijanie tylko troszkę szerzej otworzyli drzwi swego serca Chrystusowi, gdyby - metaforycznie mówiąc - choć o parę procent intensywniej żyli Ewangelią, inna byłaby Polska, inny byłby świat