dziesięcioleci są prowadzone próby wprowadzenia kryształków lodowych do chmury w sposób sztuczny, przez różnoraką ingerencję człowieka. Wszystkie dotychczasowe próby sprowadzają się bądź do chwilowego ochłodzenia chmury tak, by wspomniane kryształki lodu utworzyły się same lub próby sprowadzają się do zastąpienia naturalnych kryształków lodu podobnymi do nich kryształkami innych związków chemicznych.<br> Chwilowe tak silne ochłodzenie chmury, by nastąpił w niej rozwój procesu krystalizacji uzyskuje się najczęściej w wyniku posypania chmury od góry tzw. suchym lodem, zestalonym dwutlenkiem węgla. Powietrze w miejscach opadania tego środka chemicznego ulega ochłodzeniu, tworzą się na tym obszarze kryształki lodu naturalnego i w wyniku rozprzestrzenienia się w chmurze