Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
miał jednak zamiaru "odszczekiwać", kilkakrotnie potwierdził, czego życzy małemu i całej rodzinie Gwieździków. Musiał wkroczyć Surma, wreszcie także Hieronim i Sylwek. Nie było łatwo, bo Mielczarek uparł się, że Gwieździki "wszystkie reakcjonisty" i trzeba ich aresztować. Przecież Hieronim słyszał na własne uszy, że mu baba Gwieździka kulką leśnych grozi, mało? Chyba że może, jako sam z panów, jest po jej stronie? Godzina minęła na dyskusjach, komentarzach i wzajemnym uspokajaniu obu stron. Ludzie nie rozchodzili się, ciekawi, co dalej i kiedy Gwieździk wróci ze szpitala, co z rannymi. Wrócił na przedwieczerzu z obu bohaterami dnia. Obrażenia nie zagrażały życiu. Chłopcy otrzymali zastrzyki przeciwtężcowe
miał jednak zamiaru "odszczekiwać", kilkakrotnie potwierdził, czego życzy małemu i całej rodzinie Gwieździków. Musiał wkroczyć Surma, wreszcie także Hieronim i Sylwek. Nie było łatwo, bo Mielczarek uparł się, że Gwieździki "wszystkie reakcjonisty" i trzeba ich aresztować. Przecież Hieronim słyszał na własne uszy, że mu baba Gwieździka kulką leśnych grozi, mało? Chyba że może, jako sam z panów, jest po jej stronie? Godzina minęła na dyskusjach, komentarzach i wzajemnym uspokajaniu obu stron. Ludzie nie rozchodzili się, ciekawi, co dalej i kiedy Gwieździk wróci ze szpitala, co z rannymi. Wrócił na przedwieczerzu z obu bohaterami dnia. Obrażenia nie zagrażały życiu. Chłopcy otrzymali zastrzyki przeciwtężcowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego