super,<br>Każdy w nią wali jak w kaczy kuper<br>I areopag też na ostatku<br>Powiedział o niej, że jest w upadku.<br><br>Widząc, że taki zrobił się zamęt,<br>Pierwszy wyciągnąć chciał ją Putrament,<br>Lecz miał, widocznie, za mały zapał,<br>Więc go Bieńkowski za połę złapał.<br>Ciągną, jak ową rzepkę, za ogon,<br>Ciągną, wyciągnąć nijak nie mogą.<br>Przechodził obok właśnie KTT,<br>"Chodź tu - wołają - wspomóż poetę!"<br>We trzech ciągnęli literaturę,<br>Aż popękały im szwy niektóre,<br>Wyciągnąć jednak nijak nie mogą.<br>Tymczasem Ważyk przechodził drogą,<br>Więc do pomocy wzięli Ważyka:<br>"Niech się tu razem z nami boryka!"<br>Ten Bieńkowskiego złapał za połę,<br>Ciągną we