Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
od razu zrozumiał, że to nie jest napad, tylko nie wiedział co, więc posłał jednego gońca, żeby się dowiedzieć.
To szła karawana po króla Maciusia.
Na przodzie królewski wielbłąd, z piękną budką na grzbiecie. Sto wielbłądów równie pięknie odzianych. I pełno pieszych Murzynów-żołnierzy, którzy mieli stanowić przyboczną straż karawany.
Co by to było, gdyby oficer garnizonu nie był tak doświadczony! Mógł zacząć strzelać i byłoby okropnie nieprzyjemnie. Maciuś serdecznie mu podziękował, że tak mądrze zarządził, dał mu order i zaraz na drugi dzień raniutko ruszyli w drogę.
Podróż była bardzo ciężka. Strasznie było gorąco. Murzyni byli przyzwyczajeni do upałów, ale biali
od razu zrozumiał, że to nie jest napad, tylko nie wiedział co, więc posłał jednego gońca, żeby się dowiedzieć.<br>To szła karawana po króla Maciusia.<br>Na przodzie królewski wielbłąd, z piękną budką na grzbiecie. Sto wielbłądów równie pięknie odzianych. I pełno pieszych Murzynów-żołnierzy, którzy mieli stanowić przyboczną straż karawany.<br>Co by to było, gdyby oficer garnizonu nie był tak doświadczony! Mógł zacząć strzelać i byłoby okropnie nieprzyjemnie. Maciuś serdecznie mu &lt;page nr=101&gt; podziękował, że tak mądrze zarządził, dał mu order i zaraz na drugi dzień raniutko ruszyli w drogę.<br>Podróż była bardzo ciężka. Strasznie było gorąco. Murzyni byli przyzwyczajeni do upałów, ale biali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego