na przykład, by opóźniać czas inicjacji. Albo, by propagować wierność, która w dobie AIDS zalecana jest jako najlepszy przejaw tzw. seksu bezpiecznego. Tak więc współdziałanie jest możliwe. Pod warunkiem, że będzie zachowany życzliwy stosunek do seksu. Żadne tam straszenie piekłem.<br>CKM: Czy w Polsce takie współdziałanie ma miejsce?<br><WHO3> Niestety, nie. Co gorsza, Kościół dla realizacji swojej doktryny sięga po ramię świeckie. Pojawiają się ustawy i pomysły legislacyjne, by zamknąć domy publiczne, zakazać pornografii. Usiłuje się cnotę wymusić prawem, sprawić, by to, co sprzeczne z doktryną katolicką było jednocześnie przestępstwem. To mi się nie podoba. To jest już antyseksualna krucjata.<br>CKM: Otrzymał pan