Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
swe "cygarniczki, bursztynową i srebrną", jakiejś Szprotce - coś więcej, niby zabezpieczenie: "Niech Szprotka dobrze poszuka pod krzyżykiem za długim zianziajem, to będzie miała na dziecko"... I na samym końcu ofiarował "pani Szamotulskiej metr konopnej krawatki ode mnie za sześć lat komornego z tym, że połowę ma dać Szczęsnemu na szczęście".
- Co mu strzeliło do głowy? Dlaczego akurat mnie? - Nie byłam wieszana - odrzekła Szamotulska poruszając bieliznę drewnianą kopyścią. - Kto tam wie, co się wtedy człowiekowi widzi.
Wyjęła z komody zawiniątko jak biały warkocz i położyła ostrożnie na stole.
- Co ja z tym miałam! Drzwi się tu nie zamykały za kupcami, za tymi pismakami
swe "cygarniczki, bursztynową i srebrną", jakiejś Szprotce - coś więcej, niby zabezpieczenie: "Niech Szprotka dobrze poszuka pod krzyżykiem za długim zianziajem, to będzie miała na dziecko"... I na samym końcu ofiarował "pani Szamotulskiej metr konopnej krawatki ode mnie za sześć lat komornego z tym, że połowę ma dać Szczęsnemu na szczęście".<br>- Co mu strzeliło do głowy? Dlaczego akurat mnie? - Nie byłam wieszana - odrzekła Szamotulska poruszając bieliznę drewnianą kopyścią. - Kto tam wie, co się wtedy człowiekowi widzi.<br>Wyjęła z komody zawiniątko jak biały warkocz i położyła ostrożnie na stole.<br>- Co ja z tym miałam! Drzwi się tu nie zamykały za kupcami, za tymi pismakami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego