Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
światło. Wszyscy rzucają się ku niej.
- Co ci jest? Co się stało?
Otwiera oczy.
- Nic. Głowa. Strasznie mnie boli głowa.
Zerknęłam na Jędrka. Zmieszany, czerwony, jakby to, co się stało, było jego winą. Zabieram ją do łazienki. Przycupnęła na brzegu wanny. Moczę chusteczkę. Przykładam do jej skroni.
- Lepiej ci?
- Trochę.
- Co to jest?
- Nie wiem. Głowa. I mdło.
- Zwymiotuj.
- Nie mogę.
- Dużo piłaś?
- Prawie nic.
- A może...
Jak ją o to zapytać?
- No, wiesz...
Zrozumiała:
- Co ty?! Nie. Na pewno nie.
- Dam ci proszek.
Łyknęła, popiła wodą.
- Zaraz ci będzie lepiej.
Patrzę w lustro i widzę ten swój głupi pysk: pyzate policzki, zadarty
światło. Wszyscy rzucają się ku niej. <br>- Co ci jest? Co się stało? <br>Otwiera oczy. <br>- Nic. Głowa. Strasznie mnie boli głowa. <br>Zerknęłam na Jędrka. Zmieszany, czerwony, jakby to, co się stało, było jego winą. Zabieram ją do łazienki. Przycupnęła na brzegu wanny. Moczę chusteczkę. Przykładam do jej skroni. <br>- Lepiej ci? <br>- Trochę. <br>- Co to jest? <br>- Nie wiem. Głowa. I mdło. <br>- Zwymiotuj. <br>- Nie mogę. <br>- Dużo piłaś? <br>- Prawie nic.<br>- A może...<br>Jak ją o to zapytać? <br>- No, wiesz... <br>Zrozumiała:<br>- Co ty?! Nie. Na pewno nie. <br>- Dam ci proszek. <br>Łyknęła, popiła wodą. <br>- Zaraz ci będzie lepiej. <br>Patrzę w lustro i widzę ten swój głupi pysk: pyzate policzki, zadarty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego