Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
niekiedy bardzo prężnie działającymi ośrodkami sztuki współczesnej. Mogą współpracować, ale mogą też w morderczy sposób rywalizować. Podobną sytuację wyobrazić sobie można w Warszawie, Łodzi i paru innych miastach.

Rzeczą najważniejszą jest jednak odpowiedź na pytanie: jaką sztukę rzeczone Towarzystwa miałyby gromadzić? Na razie mówi się enigmatycznie o "dziełach najwyższej jakości". Co to znaczy? W związku z projektem minister kultury powołał Krajowy Komitet Wspierający. Ma to być ciało opiniujące, którego członkowie doradzać będą Regionalnym Towarzystwom, jakie dzieła sztuki powinny kupować. To ponadtrzydziestoosobowe gremium przypomina zasłużoną radę mędrców. Chyba w komplecie trafili do niej rektorzy Akademii Sztuk Pięknych i dyrektorzy Muzeów Narodowych. Są zacni
niekiedy bardzo prężnie działającymi ośrodkami sztuki współczesnej. Mogą współpracować, ale mogą też w morderczy sposób rywalizować. Podobną sytuację wyobrazić sobie można w Warszawie, Łodzi i paru innych miastach.<br><br>Rzeczą najważniejszą jest jednak odpowiedź na pytanie: jaką sztukę rzeczone Towarzystwa miałyby gromadzić? Na razie mówi się enigmatycznie o "dziełach najwyższej jakości". Co to znaczy? W związku z projektem minister kultury powołał Krajowy Komitet Wspierający. Ma to być ciało opiniujące, którego członkowie doradzać będą Regionalnym Towarzystwom, jakie dzieła sztuki powinny kupować. To ponadtrzydziestoosobowe gremium przypomina zasłużoną radę mędrców. Chyba w komplecie trafili do niej rektorzy Akademii Sztuk Pięknych i dyrektorzy Muzeów Narodowych. Są zacni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego