Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
No? Słucham! I patrzcież mi w oczy, gdy pytam!
- Czterej Bracia Mniejsi... - Reynevan już wcześniej zadecydował zataić osobę Tybalda Raabego, po namyśle rozciągnął decyzję również na Hartwiga Stietencrona i jego córkę brzydulę. - I czterej pątnicy.
- Mendykanci i pielgrzymi - skurczona w grymasie warga Buka odsłoniła zęby. - Wierzchem na podkutych koniach? Hę? Co ty mi tu...
- Nie łże - Kuno Wittram podjechał kłusem, rzucił przed nich kawał zawęźlonego sznura.
- Biały - ogłosił. - Franciszkański!
- Zaraza - zmarszczył brwi Notker Weyrach. - Co tu zaszło?
- Zaszło, zaszło! - Buko trzepnął dłonią w rękojeść miecza. - Co mnie to obchodzi? Ja chcę wiedzieć, gdzie kolektor! Gdzie wóz, gdzie pieniądze! Czy ktoś może mi
No? Słucham! I patrzcież mi w oczy, gdy pytam!<br>- Czterej Bracia Mniejsi... - Reynevan już wcześniej zadecydował zataić osobę Tybalda Raabego, po namyśle rozciągnął decyzję również na Hartwiga Stietencrona i jego córkę brzydulę. - I czterej pątnicy. <br>- Mendykanci i pielgrzymi - skurczona w grymasie warga Buka odsłoniła zęby. - Wierzchem na podkutych koniach? Hę? Co ty mi tu...<br>- Nie łże - Kuno Wittram podjechał kłusem, rzucił przed nich kawał zawęźlonego sznura.<br>- Biały - ogłosił. - Franciszkański! <br>- Zaraza - zmarszczył brwi Notker Weyrach. - Co tu zaszło? <br>- Zaszło, zaszło! - Buko trzepnął dłonią w rękojeść miecza. - Co mnie to obchodzi? Ja chcę wiedzieć, gdzie kolektor! Gdzie wóz, gdzie pieniądze! Czy ktoś może mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego