wyżej pod względem wykonania niż te z lat 30., projektu Marcela Breuera czy Mies van der Rohe; nie znaczy to, że przewyższają je również formalnie. Nowe, lżejsze stopy stali, doskonalsze substancje konserwujące metal sprawiają, że ten z natury dosyć toporny materiał staje się prawdziwie plastyczną substancją, podatną na najśmielsze projekty. Co więcej, bywa, że krzesło o <orig>ultraestetycznej</> formie jest - o dziwo - także <orig>ultrawygodne</>. <br>Najbardziej lubiane przez projektantów i klientów są różnego rodzaju nóżki, stojaki, wieszaki, lampy na wysokich nóżkach z chromowanej lub niklowanej stali. Już niemal nie wypada nie mieć czegokolwiek chromowanego, choćby to była tylko podstawka do jajka na miękko. Takie