Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
na drzewie,
I każdy bezrobotny i największy tuman:
Dobrobyt, prawda, wolność - to Marshall i Truman.
O, key! Dziś za dolara można kupić szpiega.
O, Queuille! Któż dolarowi chętnie nie ulega?
W Departamencie Stanu nikt nie pragnie wojny.
Acheson, jak wiadomo, człowiek bogobojny,
Bogobojni yankesi nie tracą nadziei,
Że będą Coca-Colą handlować w Korei,
Że z czasem znowu chiński opanują rynek,
Bo rząd amerykański dba o szczęście Chinek;
Dba także o Formozę Departament Stanu,
Murzynów zaś poleca panom z Ku-Klux-Klanu.
Murzyn wisi, Fast siedzi, Truman jeździ autem.
Roosevelt mądry, że umarł. Dostałby za Jałtę!

*

Fala czterdzieści cztery,
Dwudziesta pierwsza
na drzewie,<br>I każdy bezrobotny i największy tuman:<br>Dobrobyt, prawda, wolność - to Marshall i Truman.<br>O, key! Dziś za dolara można kupić szpiega.<br>O, Queuille! Któż dolarowi chętnie nie ulega?<br>W Departamencie Stanu nikt nie pragnie wojny.<br>Acheson, jak wiadomo, człowiek bogobojny,<br>Bogobojni yankesi nie tracą nadziei,<br>Że będą Coca-Colą handlować w Korei,<br>Że z czasem znowu chiński opanują rynek,<br>Bo rząd amerykański dba o szczęście Chinek;<br>Dba także o Formozę Departament Stanu,<br>Murzynów zaś poleca panom z Ku-Klux-Klanu.<br>Murzyn wisi, Fast siedzi, Truman jeździ autem.<br>Roosevelt mądry, że umarł. Dostałby za Jałtę!<br><br>*<br><br> Fala czterdzieści cztery,<br> Dwudziesta pierwsza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego