przywiązania. On mnie nie kocha wcale i nie chce widzieć we mnie ojca. On podziwia Korbowskiego - to jest jego artystyczny ideał. Główne męczarnie wyliczyłem. Zdaje się, że dość.<br> KURKA<br>To jest nic.<br> JAN<br> ukazuje się zza kotary<br>Her Grace prosi państwa do stołu.<br> EDGAR<br>Zaraz.<br> Jan znika<br>To jest nic? Czegoż chcesz więcej?<br> KURKA<br>Ja nie wiem... Może więzienie, może ból fizyczny cię uleczy. Bywały wypadki nawrócenia...<br> EDGAR<br>Na co? Na teozofię?<br>&lt;page nr=124&gt;<br> KURKA<br>Nie - na wiarę w pozytywne wartości życia.<br> EDGAR<br>Czekaj! Ból fizyczny. To jest nowa idea!<br> Podbiega do stołu i dzwoni; Kurka obserwuje go ciekawie; wbiega czterech Lokai z