Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
bo ludzie ci żądali nieustannie pracy zgodnej z ich kwalifikacjami.
A w specposiołkach był wielki głód, dostawy były nieregularne, pieniędzy starczało jedynie na chleb.
W pewnym czasie w obłastii nowosyberyjskiej doszło więc do buntu wśród bieżeńców - kilka tysięcy osób na parę dni porzuciło posiołki i zgromadziło się na brzegu rzeki Czułym, gdzie założono obóz tymczasowy.
Buntownicy oświadczyli, że się nie ruszą, póki NKWD nie pozwoli im wrócić do domów.
Administrację NKWD ogarnęła panika, w popłochu opuściła specposiołki, kilka dni później pojawiły się oddziały NKWD, które stanęły na brzegu rzeki.
W dokumentach dowódcy szczycą się tym, że stłumili bunt bez użycia broni
bo ludzie ci żądali nieustannie pracy zgodnej z ich kwalifikacjami.<br>A w &lt;orig&gt;specposiołkach&lt;/&gt; był wielki głód, dostawy były nieregularne, pieniędzy starczało jedynie na chleb.<br>W pewnym czasie w &lt;orig&gt;obłastii&lt;/&gt; nowosyberyjskiej doszło więc do buntu wśród &lt;orig&gt;bieżeńców&lt;/&gt; - kilka tysięcy osób na parę dni porzuciło &lt;orig&gt;posiołki&lt;/&gt; i zgromadziło się na brzegu rzeki Czułym, gdzie założono obóz tymczasowy.<br>Buntownicy oświadczyli, że się nie ruszą, póki NKWD nie pozwoli im wrócić do domów.<br>Administrację NKWD ogarnęła panika, w popłochu opuściła &lt;orig&gt;specposiołki&lt;/&gt;, kilka dni później pojawiły się oddziały NKWD, które stanęły na brzegu rzeki.<br>W dokumentach dowódcy szczycą się tym, że stłumili bunt bez użycia broni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego