Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
28-letnia księgowa





praca

Co ja poradzę, że jestem świetna?

- Jak cię widzą, tak cię piszą - powtarzali nam rodzice, kiedy byłyśmy dziewczątkami z łokciami pomazanymi gencjaną. Mieli rację - ta stara, ludowa prawda sprawdza się, szczególnie jeśli chodzi o twoją karierę. Cała sztuka polega na tym, żeby sprawiać dobre wrażenie.
Anna Dąbrowska

Założę się, że spotkałaś już w swojej pracy rozkoszniaczka, który spędzał dnie na beztroskim gawędzeniu to z tym, to z owym. Do biurka rzucał się dopiero na widok pojawiającego się na horyzoncie szefa. Gdy tylko wybijała czwarta, nasz bohater radośnie udawał się na parking z nieskalanym sumieniem, zostawiając resztę załogi
28-letnia księgowa&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=66-67&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;praca&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Co ja poradzę, że jestem świetna?&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;- Jak cię widzą, tak cię piszą - powtarzali nam rodzice, kiedy byłyśmy dziewczątkami z łokciami pomazanymi gencjaną. Mieli rację - ta stara, ludowa prawda sprawdza się, szczególnie jeśli chodzi o twoją karierę. Cała sztuka polega na tym, żeby sprawiać dobre wrażenie. <br>Anna Dąbrowska&lt;/&gt;<br><br>Założę się, że spotkałaś już w swojej pracy &lt;orig&gt;rozkoszniaczka&lt;/&gt;, który spędzał dnie na beztroskim gawędzeniu to z tym, to z owym. Do biurka rzucał się dopiero na widok pojawiającego się na horyzoncie szefa. Gdy tylko wybijała czwarta, nasz bohater radośnie udawał się na parking z nieskalanym sumieniem, zostawiając resztę załogi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego