od niego pieniędzy, ale nie odmówiłbym ich przyjęcia.<br>&lt;name type="person"&gt;Basajew&lt;/&gt; uchodzi na najbardziej radykalnego i bezwzględnego czeczeńskiego komendanta polowego. Często był oskarżany o związki z rosyjskim wywiadem. Wypomina mu się zwłaszcza udział w wojnie w &lt;name type="place"&gt;Abchazji&lt;/&gt; w 1992 r., po stronie wspieranych przez &lt;name type="place"&gt;Rosję&lt;/&gt; Abchazów. W sierpniu 1999 r. wtargnął do &lt;name type="place"&gt;Dagestanu&lt;/&gt;, czym sprowokował II wojnę czeczeńską. Władze rosyjskie już wcześniej obwiniały go o atak na szkołę w &lt;name type="place"&gt;Biesłanie&lt;/&gt;.<br>&lt;au&gt;&lt;gap&gt; z Moskwy&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Rozmowa z Ahmadem Zakajewem, przedstawicielem Asłana Maschadowa, lidera czeczeńskich separatystów&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Zamachowcy z Biesłanu skompromitowali Czeczenów&lt;/&gt;<br><br>(c) AFP/MARTYN HAYHOW<br><br>&lt;who1&gt;Rz: Czy może pan potwierdzić, że autorem listu zamieszczonego na stronie Kavkazcenter