Misternie malowanej.<br>Brandona zdjęła złość:<br>"Mam dość tych kukieł, dość!<br><br>Mam dość teatru lalek,<br>Czas leci, mrok już zaległ,<br>A choć to nawet ładne,<br>Wracamy na "Ariadnę".<br>Gdzie mapa? Wyspę nową<br>Nazwiemy Kukiełkową.<br>Wracamy! Oto łódź:<br>Chcę znowu fale pruć!"<br><br><br><br>V<br><br>I znów po wód głębinie<br>Na wschód korweta płynie.<br>Dął wietrzyk bardzo słaby,<br>Więc sternik łowił kraby,<br>Włoch w szachy grał z Murzynem,<br>Szkot się pokrzepiał dżinem,<br>A Brandon, zmyślny człek,<br>Do swej kajuty zbiegł.<br><br>Ząb chiński wziął ze skrzynki -<br>Twarz Chinki spod sprężynki<br>Wyjrzała wąską szparką.<br>On dał jej ryżu ziarnko<br>I szepnął: "Mnie się marzy<br>Ukryty skarb korsarzy