Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
odruchu obrażonej czci". Sąd, pod przewodnictwem pułkownika Józefa Dańca, uwzględnił "stan obrony koniecznej wobec napadu, jakim jest uderzenie w twarz". "Honor - uzasadniał wyrok szef sądu - jest najwyższym dobrem, który wynosi się z domu i korpusu kadetów. Po to [się] jest oficerem, po to broń nosi" - powiedział, uniewinniając porucznika.
Pułkownik Józef Daniec - powtórzmy raz jeszcze - niezwykle surowy dla oficerów, którzy defraudowali pieniądze i których bez wahania na podstawie restrykcyjnej ustawy zwanej "sierpniową" stawiał przed plutonem egzekucyjnym, w tym akurat wypadku okazał znamienną wyrozumiałość. Byłaby ona bardziej na miejscu, gdyby obaj oficerowie stanęli na ubitej ziemi i strzelali się zgodnie z honorowym kodeksem
odruchu obrażonej czci". Sąd, pod przewodnictwem pułkownika Józefa Dańca, uwzględnił &lt;q&gt;"stan obrony koniecznej wobec napadu, jakim jest uderzenie w twarz"&lt;/&gt;. &lt;q&gt;"Honor&lt;/&gt; - uzasadniał wyrok szef sądu - &lt;q&gt;jest najwyższym dobrem, który wynosi się z domu i korpusu kadetów. Po to [się] jest oficerem, po to broń nosi"&lt;/&gt; - powiedział, uniewinniając porucznika.<br>Pułkownik Józef Daniec - powtórzmy raz jeszcze - niezwykle surowy dla oficerów, którzy defraudowali pieniądze i których bez wahania na podstawie restrykcyjnej ustawy zwanej "sierpniową" stawiał przed plutonem egzekucyjnym, w tym akurat wypadku okazał znamienną wyrozumiałość. Byłaby ona bardziej na miejscu, gdyby obaj oficerowie stanęli na ubitej ziemi i strzelali się zgodnie z honorowym kodeksem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego