Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Naj
Nr: 40
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
nie ojcem! - krzyczał". Zerwał zaręczyny i zaczął się spotykać z Aśką, rozrywkową przyjaciółką Ewy. Dziewczyna została sama, ale zamiast rozpaczać, wzięła sprawę w swoje ręce.
Mąż z ogłoszenia, recepta na szczęście
Najbardziej szkoda jej było sukni i przyjęcia weselnego, które już zostało zaplanowane. Postanowiła, że stanie na ślubnym kobiercu. Z Darkiem czy bez niego... Zamieściła ogłoszenie w biurze matrymonialnym "Dwa serca". Przez trzy tygodnie spotykała się z kandydatami na męża. "Znaleziony w ten sposób mężczyzna miał tylko odegrać swoją rolę: podczas wesela przed rodziną udawać mojego narzeczonego" - podkreśla Ewa. Ale stało się inaczej. W tak niby głupi sposób, ale znalazła partnera
nie ojcem! - krzyczał". Zerwał zaręczyny i zaczął się spotykać z Aśką, rozrywkową przyjaciółką Ewy. Dziewczyna została sama, ale zamiast rozpaczać, wzięła sprawę w swoje ręce. <br>&lt;tit&gt;Mąż z ogłoszenia, recepta na szczęście&lt;/&gt; <br>Najbardziej szkoda jej było sukni i przyjęcia weselnego, które już zostało zaplanowane. Postanowiła, że stanie na ślubnym kobiercu. Z Darkiem czy bez niego... Zamieściła ogłoszenie w biurze matrymonialnym "Dwa serca". Przez trzy tygodnie spotykała się z kandydatami na męża. "Znaleziony w ten sposób mężczyzna miał tylko odegrać swoją rolę: podczas wesela przed rodziną udawać mojego narzeczonego" - podkreśla Ewa. Ale stało się inaczej. W tak niby głupi sposób, ale znalazła partnera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego