zarówno dziennikarzowi &lt;name type="person"&gt;Andrew Gilliganowi&lt;/&gt;, autorowi oskarżenia przeciwko rządowi, jak jego przełożonym i zarządowi &lt;name type="org"&gt;BBC&lt;/&gt;, błędy, złą wolę i brak profesjonalizmu. Tak surowa ocena zaszokowała &lt;name type="org"&gt;BBC&lt;/&gt;.<br>W kilka godzin po publicznym odczytaniu raportu przez sędziego &lt;name type="person"&gt;Huttona&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Greg Dyke&lt;/&gt;, dyrektor generalny korporacji, przeprosił publicznie rząd za niesłuszne oskarżenie. W chwilę później &lt;name type="person"&gt;Gavyn Davies&lt;/&gt; podał się do dymisji. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"W brytyjskiej tradycji za błąd organizacji odpowiedzialny jest jej szef, który rezygnuje ze stanowiska"&lt;/&gt;&lt;/&gt; - wyjaśnił.<br>Mimo tych gestów już w środę wieczorem wiadomo było, że rząd nie jest jeszcze usatysfakcjonowany. &lt;name type="person"&gt;Alastair Campbell&lt;/&gt;, były szef komunikacji w rządzie &lt;name type="person"&gt;Blaira&lt;/&gt; i główny oskarżony w sprawie podrasowania irackiego dossier