Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
władze kinematografii była zupełnie inna. W 1960 r. na ekrany wszedł film "Krzyżacy" Aleksandra Forda, od początku skazany na sukces frekwencyjny. Takie proste rozumienie historii i nieskomplikowanych bohaterów wywodzących się z ludu władza pragnęła widzieć na ekranie w czasach, gdy Wajda, Kawalerowicz i Munk rozważali zawiłe powiązania jednostki i historii. "Dawno już nie czytało się tylu jednomyślnych ocen utrzymanych w tak niezwykle podniosłym tonie" - sumował reakcje prasy znany krytyk Bolesław Michałek. "Niestety, cała nasza praca została przekreślona przez taki film jak 'Krzyżacy'" - replikował Andrzej Wajda w imieniu reżyserów szkoły polskiej.
Tymczasem gorset gomułkowskiej cenzury zaczynał się niepokojąco zaciskać, a jednocześnie do
władze kinematografii była zupełnie inna. W 1960 r. na ekrany wszedł film "Krzyżacy" Aleksandra Forda, od początku skazany na sukces frekwencyjny. Takie proste rozumienie historii i nieskomplikowanych bohaterów wywodzących się z ludu władza pragnęła widzieć na ekranie w czasach, gdy Wajda, Kawalerowicz i Munk rozważali zawiłe powiązania jednostki i historii. "Dawno już nie czytało się tylu jednomyślnych ocen utrzymanych w tak niezwykle podniosłym tonie" - sumował reakcje prasy znany krytyk Bolesław Michałek. "Niestety, cała nasza praca została przekreślona przez taki film jak 'Krzyżacy'" - replikował Andrzej Wajda w imieniu reżyserów szkoły polskiej.<br>Tymczasem gorset gomułkowskiej cenzury zaczynał się niepokojąco zaciskać, a jednocześnie do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego