Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
ten sposób skonfundować Polaków i Chińczyków, jako że przecież Martinez był a j e n t e m stamtąd.
- "Przecież" - podchwycił powątpiewająco Amos Hu Jen Ch'ing.
- De Beer będzie w Fordham Manor u lady Pelham piątego - ciągnął niewzruszony Groddek. - Pojedziesz tam - zwrócił się do Amosa - i odbierzesz walizkę z gotówką. De Beer wyrobi ci papiery dyplomatyczne. Będziesz sobie mógł przy okazji przewieźć kilka obrazków.
Ten argument już zupełnie Amosa Walewicza rozbroił.
- Więc wiecie, o co chodzi - podjął Groddek. - Będziemy w Nicei jutro wieczorem. Mamy apartament w Negresco. Ewentualnie od razu go skreślimy, zależnie oczywiście od warunków i dalszych informacji. Amos będzie
ten sposób skonfundować Polaków i Chińczyków, jako że przecież Martinez był a j e n t e m stamtąd.<br>- "Przecież" - podchwycił powątpiewająco Amos Hu Jen Ch'ing.<br>- De Beer będzie w Fordham Manor u lady Pelham piątego - ciągnął niewzruszony Groddek. - Pojedziesz tam - zwrócił się do Amosa - i odbierzesz walizkę z gotówką. De Beer wyrobi ci papiery dyplomatyczne. Będziesz sobie mógł przy okazji przewieźć kilka obrazków.<br>Ten argument już zupełnie Amosa Walewicza rozbroił.<br>- Więc wiecie, o co chodzi - podjął Groddek. - Będziemy w Nicei jutro wieczorem. Mamy apartament w Negresco. Ewentualnie od razu go skreślimy, zależnie oczywiście od warunków i dalszych informacji. Amos będzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego