Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
wieniec, starając się o to, by był piękniejszy niż inne. W procesji niesie się kilkadziesiąt koron ze zboża, zdobionych sztucznymi kwiatami z bibuły. Niektóre przypominają żywe obrazy, do wieńca przytwierdza się malowidła, a nawet figurki - postacie świętych, papieża (przed kilku laty miał twarz wyrysowana na piłeczce pingpongowej).
Obchodzono uroczyście odpusty. Dekorowano wówczas jedlina i sztucznymi kwiatami obrazy, domowy ołtarzyk, a gliniane polepy zdobiono geometrycznym bądź roślinnym ornamentem sypanym piaskiem. Czyszczono stroje, aby pięknie wyglądały, nakładano je idąc na sumę do kościoła i uczestnicząc w procesji. Trwała ona w dużych parafiach nawet ponad godzinę. Była wydarzeniem, do którego starannie się przygotowywano. Dobierano
wieniec, starając się o to, by był piękniejszy niż inne. W procesji niesie się kilkadziesiąt koron ze zboża, zdobionych sztucznymi kwiatami z bibuły. Niektóre przypominają żywe obrazy, do wieńca przytwierdza się malowidła, a nawet figurki - postacie świętych, papieża (przed kilku laty miał twarz wyrysowana na piłeczce pingpongowej). <br>Obchodzono uroczyście odpusty. Dekorowano wówczas jedlina i sztucznymi kwiatami obrazy, domowy ołtarzyk, a gliniane polepy zdobiono geometrycznym bądź roślinnym ornamentem sypanym piaskiem. Czyszczono stroje, aby pięknie wyglądały, nakładano je idąc na sumę do kościoła i uczestnicząc w procesji. Trwała ona w dużych parafiach nawet ponad godzinę. Była wydarzeniem, do którego starannie się przygotowywano. Dobierano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego