on zjadł ci Chrystusa? Chrystusa jako konika szachowego ucieszył się Olo trzepiąc prędko, jakby chciał nie dopuścić do siebie żadnej myśli. - A teraz zjadł Bączka jako królika.<br>- Bogożerco, bączkożerco - podniósł się z tapczanu blady, z oczami wyogromnionymi jakimś cierpieniem-pozwól, że ci przedstawię podchorążego Bogorię, jednego z twórców Powstańczego Porozumienia Demokratycznego, które chce się dogadać z Lublinem, skąd słuchaliśmy tej miłej audycji... No, czego patrzysz na niego, jakbyś był w dodatku jeszcze ludożercą...<br>Kryska stała przy oknie. Bała się patrzeć na pokój. Nie rozumiała jeszcze niczego, ale czuła jakiś groźny koniec.<br>"Upiłam się, strasznie się upiłam..." - myślała patrząc przez łzy na