Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
normalne też. Właśnie dzisiaj ta myśl, że wieczorem strzeli sobie piwko, jedno albo dwa, napełniła go radosnym podnieceniem.
Po pierwszym strzelił sobie, jak planował, drugie. Oba mocne, bo jeżeli tylko dwa, to niech przynajmniej będą mocne, żeby coś poczuć. I wszystko skończyło by się według zamysłów, gdyby nie ten Parzydło. Diabli go nadali! Postawił pięćdziesiątkę i jeszcze mówi tak: kupmy sobie zero pół na spółkę, i co Staszek miał zrobić?, głupio i niezręcznie odmawiać, gdy ktoś grzecznie prosi w takie święto zwłaszcza - a co to już człowiekowi napić się nie wolno, czy co?!, i na dodatek pod takim ważkim pretekstem.
Jakim
normalne też. Właśnie dzisiaj ta myśl, że wieczorem strzeli sobie piwko, jedno albo dwa, napełniła go radosnym podnieceniem. <br>Po pierwszym strzelił sobie, jak planował, drugie. Oba mocne, bo jeżeli tylko dwa, to niech przynajmniej będą mocne, żeby coś poczuć. I wszystko skończyło by się według zamysłów, gdyby nie ten Parzydło. Diabli go nadali! Postawił pięćdziesiątkę i jeszcze mówi tak: kupmy sobie zero pół na spółkę, i co Staszek miał zrobić?, głupio i niezręcznie odmawiać, gdy ktoś grzecznie prosi w takie święto zwłaszcza - a co to już człowiekowi napić się nie wolno, czy co?!, i na dodatek pod takim ważkim pretekstem. <br>Jakim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego