Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
upokorzeń ze strony męża i krewnych. To ona napisała scenariusz, częściowo oparty na własnych doświadczeniach, bo sama uciekła przed narzucanym małżeństwem. Według ministra sprawiedliwości Pieta Heina Donnera list zawiera bezpośrednie ostrzeżenie pod jej adresem.
List jest długi, napisany starannie, w dwóch językach, po arabsku i po holendersku, i podpisany "Saifu Din al-Muwahid". Ten podpis, według ministra, budzi największy niepokój, bo wynika z niego, iż zamach na van Gogha nie jest dziełem jednego człowieka, lecz organizacji. Na pięciu stronach grozi ona nie tylko Hirsi Ali, ale wszystkim niewiernym - Holendrom, Europejczykom, Amerykanom. Zamierza wydać im świętą wojnę. Oskarża Holendrów, którzy pozwolili, by
upokorzeń ze strony męża i krewnych. To ona napisała scenariusz, częściowo oparty na własnych doświadczeniach, bo sama uciekła przed narzucanym małżeństwem. Według ministra sprawiedliwości &lt;name type="person"&gt;Pieta Heina Donnera&lt;/&gt; list zawiera bezpośrednie ostrzeżenie pod jej adresem.<br>List jest długi, napisany starannie, w dwóch językach, po arabsku i po holendersku, i podpisany &lt;foreign&gt;"Saifu Din al-Muwahid"&lt;/&gt;. Ten podpis, według ministra, budzi największy niepokój, bo wynika z niego, iż zamach na &lt;name type="person"&gt;van Gogha&lt;/&gt; nie jest dziełem jednego człowieka, lecz organizacji. Na pięciu stronach grozi ona nie tylko &lt;name type="person"&gt;Hirsi Ali&lt;/&gt;, ale wszystkim niewiernym - Holendrom, Europejczykom, Amerykanom. Zamierza wydać im świętą wojnę. Oskarża Holendrów, którzy pozwolili, by
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego